Anna Górska
Do Senatu z serca Kaszub!
Kim jestem
Urodziłam się 17 lipca 1980 roku w Elblągu. Ukończyłam Stosunki Międzynarodowe na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jestem absolwentką Akademii Demokracji Socjalnej. Od najmłodszych lat angażuję się w sprawy publiczne. Pierwszy raz w wyborach brałam udział w 1998 roku jako najmłodsza kandydatka do Rady Gminy Papowo Biskupie. Mieszkam w Straszynie z mężem i dwójką dzieci. 

Jestem córką członka pierwszej Solidarności i to z domu wyniosłam najważniejsze zasady solidarności społecznej, ale też gotowość do walki o siebie i innych.
Kandyduję do Senatu RP z okręgu nr 63
Jestem dumna i zaszczycona, że to właśnie z powiatów kartuskiego, kościerskiego, bytowskiego, chojnickiego i człuchowskiego walczę o Senat! Mieszkam u samych granic powiatu kartuskiego, moja córka należy do harcerstwa w Baninie, nieopodal Lipusza spędzamy wakacje, na Wieżycy moje dzieci pierwszy raz stanęły na nartach (i ja też!). Przez pewien czas mieszkałam w Chojnicach, a moje drogi zawodowe sprawiły, że jeszcze kilka lat temu znałam wszystkie kaszubskie kwiaciarnie i cmentarze. 
Kaszuby to region, w którym żywa jest pomorska tradycja dobrej pracy. Znam wiele osób pracujących i prowadzących firmy w tym okręgu i wiem, że to region ciężko pracujących ludzi, ludzi solidnych i zaangażowanych. Chcę by mogli cieszyć się owocami tej pracy i rozwijać się, bez obaw o dach nad głową, z dostępem do dobrej edukacji, transportu publicznego i opieki zdrowotnej. Niezależnie od tego, czy pracują w rolnictwie, przemyśle, czy usługach, mieszkańcy Kaszub tworzą ogromną wartość, społeczną i gospodarczą, dla województwa i kraju.

Chcę by mieszkańcy Kaszub mogli cieszyć się owocami swojej pracy bez obaw o dach nad głową, z dostępem do dobrej edukacji, transportu i ochrony zdrowia.
 
W okręgu 63. od dawna prowadzę polityczną pracę, która zaowocowała m.in. zwiększeniem liczby kolejowych połączeń bezpośrednich do Chojnic. Wspierałam lokalną społeczność w walce z planami uruchomienia żwirowni przy jeziorze Mausz. Monitoruję sytuację szpitali powiatowych, na których sprawne działanie wciąż nie mamy pieniędzy z KPO. Brałam udział w pomocy dla dotkniętego trąbą powietrzną Rytla.
W czasie, kiedy PiS ograniczał kobietom prawa reprodukcyjne, zbieraliśmy podpisy pod ustawą liberalizującą aborcję zarówno w Chojnicach, jak i Kartuzach czy Kościerzynie. Podpisywali się nam wszyscy, mężczyźni i kobiety, liberalne i konserwatywne, bo na zamordyzm i umieranie kobiet w szpitalach nie godzi się nikt!
Moja misja w Senacie
W Senacie RP będę reprezentowała interesy Kaszub i Pomorza, które stanie się energetycznym centrum Polski. Ale zwykli ludzie nie powinni ponosić kosztów tej zmiany. Sprawiedliwa transformacja jest możliwa i czas, aby dzisiejsza opozycja udowodniła to w przyszłym parlamencie i pokazała, jak realnie dba się o ludzi. 
Losy mojej rodziny w dobie transformacji ustrojowej i późniejszych latach przekonały mnie, że potrzebujemy Polski bardziej sprawiedliwej – opiekuńczego, ale i odważnego państwa, które nie będzie słabe wobec silnych i silne wobec słabych.

O sile państwa świadczy to, jak troszczy się o swoich najsłabszych obywateli i jakie możliwości rozwoju otwiera przed tymi, którzy mogą  i chcą więcej.
Działam na rzecz kobiet
Byłam jedną z liderek Czarnego Protestu i Strajku Kobiet. Angażowałam się m.in. w takie inicjatywy jak TAK – Trójmiejska Akcja Kobieca czy Kongresy Kobiet Pomorza. Współorganizowałam sympozjum „Rodzicielstwo po stracie” na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie już w 2015 r. wskazywałyśmy na luki systemu opieki okołoporodowej ciąż wysokiego ryzyka oraz brak wsparcia ze strony państwa dla rodziców doświadczających straty w okresie perinatalnym.
Działam w Stowarzyszeniu Kobieca Transsmisja z Krakowa, które wzmacnia kobiety w różnych dziedzinach życia oraz organizuje obozy rockowe dla kobiet i dziewczynek. Gram na basie. 

Czasami kobiety, które chcą się zaangażować politycznie, pytają mnie, czy są odpowiednio przygotowane, czy mają wystarczającą wiedzę i doświadczenie. Zawsze mówię im: Moja Droga, posłuchaj losowej wypowiedzi Marka Suskiego z PiS. Choćbyś nawet strzeliła gafę, jesteś bardziej merytoryczna i mądrzejsza od niego, to TY powinnaś być w polityce. Nie bój się!

W grudniu 2022 r. ukazała się książka mojego współautorstwa i pod moją współredakcją „Polka - stan na 2022 r.”, podsumowująca regres w kwestii praw kobiet, jaki dokonał się pod rządami Prawa i Sprawiedliwości oraz naświetlająca najważniejsze zagadnienia i wyzwania feminizmu.
Wykształcenie, praca, przedsiębiorczość
Jestem absolwentką stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Akademii Demokracji Socjalnej. Pracuję od 18. roku życia. Najpierw jako dziennikarka w gazetach: Czas Chełmna, Gazeta Wyborcza, Gazeta Pomorska. W latach 2003-2007 pracowałam w Urzędzie Miasta w Grudziądzu. W latach 2007-2012 pracowałam w branży reklamowej w Trójmieście.
Po urodzeniu drugiego dziecka prowadziłam własną działalność gospodarczą, zajmowałam się m.in. dizajnem i rękodziełem. Proponowałam klientom wzornictwo mocno związane z Kaszubami. W tym samym czasie współorganizowałam comiesięczne spotkania dla przedsiębiorczych kobiet, które miały na celu wzmocnić te z nas, które zdecydowały się pójść drogą własnej działalności i wskazać im możliwości rozpoczęcia i rozwinięcia własnej firmy.

Prowadzimy firmy, mamy koła gospodyń wiejskich, zarządzamy życiem rodzinnym i pracujemy na drugi etat w domu, a ciągle jest nas mniej w parlamencie, który decyduje życiu naszym i naszych rodzin. Czas to zmienić! Kobiety do polityki!

Pracowałam też w sektorze organizacji pozarządowych, m.in. jako koordynatorka projektów w organizacji wspierającej kobiety doświadczające przemocy. 
Potrzebujesz pomocy?
MATERIAŁ KW NOWA LEWICA